Zawsze byłem chujem obojętnie, w jakim związku pamiętam twój uśmiech niestety tylko na początku i twoje włosy na policzku mój brutalny odrzut i ten smak twoich łez jak zimna woda w morzu twój portret w mej pamięci powoli na zawsze znika na samym początku nie wiedziałaś ze ja nawijam zawsze mówiłaś do mnie Dawid a nie Unikat świetnie Cie rozumiem, jeśli teraz mnie unikasz nasze pierwsze spotkanie wtedy na ławce w tym parku powoli godzę się z tym ze nie mamy już kontaktu wyszło jak wyszło nie mamy już nic wspólnego jakoś zawsze wiedziałem ze znajdziesz sobie tu innego jesteś happy ja też przede wszystkim przy tym liście ta ironia wprowadza was w błąd zauważyliście? teraz pale twoje zdjęcia, którego tak naprawdę nie ma bo ona nigdy dla mnie tego zdjęcia nie zrobiła..
Ref : I po co się wpierdalasz to nie twoja sprawa nie wiem czy płakałaś, gdy ja straciłem Cie nigdy nie była to zabawa zgasiłaś wszystkie światła na prawdę mnie kochałaś teraz nienawidzisz mnie.. i po co się wpierdalasz to nie twoja sprawa nie wiem czy płakałaś, gdy ja straciłem Cie nigdy nie była to zabawa zgasiłaś wszystkie światła niestety już zapomniałem jak masz na imię..
Strona 361 nie widać końca.. Chciałbym cofnąć czas i zacząć wszystko od podstaw najlepiej wszystkie kartki z moimi tekstami porwać kiedyś na pewno to zrobię tylko nie wiem ile to potrwa pamiętam twoje słowa ty pamiętasz moje groźby bo takie słowa ranią mocniej niż setki noży wracamy na początek, lecz nikt nas już nie słyszy zakończył się początek i rozpoczął się ten kryzys ten związek jest zobowiązany do ucieczki wiesz? jego zadaniem jest nienawiść, bo co godzinne starzeje się setki kropli łez za Toba wylałem po kilku dniach setki slow napisałem o tobie przez tyle lat i tyle kłamstw w ostatnich wersach jedyna opcja mogłem od razu to powiedzieć a nie czekać do końca zapomniałem twój perfum, datę tego spotkania widocznie nie byłaś taka ważna jak myślałaś..
Ref : I po co się wpierdalasz to nie twoja sprawa nie wiem czy płakałaś, gdy ja straciłem Cie nigdy nie była to zabawa zgasiłaś wszystkie światła na prawdę mnie kochałaś teraz nienawidzisz mnie.. i po co się wpierdalasz to nie twoja sprawa nie wiem czy płakałaś, gdy ja straciłem Cie nigdy nie była to zabawa zgasiłaś wszystkie światła niestety już zapomniałem jak masz na imię..