Komar to jest zwierzę, kurwa jego mać, Jak cię nie ujebie, to nie może spać. Hej, czy widzisz komara, jak mu dupa świeci? Przypierdol mu gazetą Ooo Wyżej nie poleci.
Mówi do mnie ojciec: Synu, nie masz racji, Komar szuka dupy do okopulacji. Hej, czy widzisz komara, jak mu dupa świeci? Przypierdol mu gazetą Ooo Wyżej nie poleci.
Lata komar w nocy, lata komar w dzień, Ciągle widzę jego pierdolony cień. Hej, czy widzisz komara, jak mu dupa świeci? Przypierdol mu gazetą Ooo Wyżej nie poleci.
Lata komar, lata, i szuka kobiety, Patrzy, czy jakaś dupa nie wystaje zza tapety. Hej, czy widzisz komara, jak mu dupa świeci? Przypierdol mu gazetą Ooo Wyżej nie poleci.
Przyleciała mucha komara dziewucha, lata koło brzucha, a komar ją rucha. Hej, czy widzisz komara, jak mu dupa świeci? Przypierdol mu gazetą Ooo Wyżej nie poleci