''Koty"
(muz. R.Kniat, sł. U.Kasprzak)
Koty, kocury, kotki
Kocą się w kocią noc
Kat czeka na kocięta
Kują więzienie z krat
Koty, kocury, kotki
Skaczą z dachu na dach
Kat dobrze kryje kroki
By nie przeszkadzać w snach
Koty, kocury, kocięta
Kryją koszmarny strach
Kulą kuliste karki
Skaczą z dachu na dach
A rakarz leje mleko
Podtyka sztuczny kwiat
Zwabia serdecznym uśmiechem
Mami przemiłym "miau"
Koty, kocury, kotki
Koją swój wieczny strach
Koty, kocury, kotki
Kicają, krzycząc "ach"
A rakarz ostrzy brzytwę
Ponosi go brudny śmiech
Ludzie nie będą przeszkadzać
Machną rękami, ech
A kolorowe zwierzaki
Których nie kryje już noc
Już przyłapane, w drodze
Westchną cicho, że och
A rakarz ostrze wymierzył
Gdy nagle cud się stał
Koty obronił zły piesek
Swym bardzo groźnym "hau"
Koty, kocury, kotki
Koją swój dawny strach
Koty, kocury, kotki
Kicają, krzycząc "ach"
Urszula & Klincz еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1