Młode wilki, zawsze będą szły przy sobie; Kochankowie, których nawet śmierć nie rozdzieli. Tak myśleli, choć rodzice wciąż mówili: "Nie jesteście sobie przeznaczeni!"
1.Ludzie chcieli ich pouczać, mówili: "Chłopcze zwolnij trochę!", A on na to: "Ja nie jestem żadnym chłopcem!" Odbijał piłkę: "Chłopaki są w burdelach, A ja jestem młodym wilkiem!" Żadnej pracy, żadnej szkoły; woleli w pociąg wsiąźć I jechać tam, gdzie poprowadzą tory. Tygodnie spędzone poza domem: Namiot nad jeziorem, spadające gwiazdy nad morzem I tylko jedno życzenie: by w końcu się uwolnić, Od kontroli starych, którzy zawsze muszą plany im spierdolić W końcu ruszyć w drogę: Nie spać na peronie, gdy ostatni pociąg odwołają. Jeden przekręt na parkingu był okazją: Czarny ścigacz; uwierzyli, że marzenia właśnie się spełniają Od zera do stu procent: Wilki muszą być wolne, zwłaszcza, gdy są młode!
Ref: Ty także bądź takim młodym wilkiem, Tylko pamiętaj, że życie jest cholernie śliskie, Jeśli jednemu z was coś złego się stanie, Drugi da mu wsparcie, miłość, przyjaźń i oddanie.
2. Nie spała całą noc, czekając, kiedy zadzwoni; Musiało coś się stać, przecież tak nigdy nie robił. Gdy telefon się odezwał, była pełna nadziei, Choć za chwilę całe życie miało w koszmar się zmienić. To był wyścig! Chciał zarobić parę groszy; Chciał ją jakoś zaskoczyć, a teraz nie będzie chodził. Dawał z siebie wszystko, ale jednak coś nie wyszło; Rozpieprzył siebie, motor i nadzieję na przyszłość. Pod szpitalem stali inni - te najbliższe młode wilki... Skowyt silników oddawał hołd temu, Co w wyścigu stracił wolność! On nie umarł jeszcze - chociaż dziś zmarła jego młodość! Myślał, że odejdzie; jednak ona została: Najwierniejsza partnerka z ich wilczego stada. Nie zawyła w miłości, milczała też w cierpieniu: Młode wilki zawsze razem będą iść ku przeznaczeniu!