To, co mogę Ci dać To, co nie zabrał żal Resztę nadziei, którą w sercu mam Nasze życie jak kra Ktoś przełamał na dwa. x2
Powiedz jak, zrozumieć mam? Że nie masz czasu już dla mnie Telefon milczy już od wielu dni Cisza nie pozwala zasnąć mi Każdy wers atramentem z łez Przypomina mi, że nic nie działa wstecz W sieci złudzeń plączę się Wciąż plączę się.
To, co mogę Ci dać To, co nie zabrał żal Resztę nadziei, którą w sercu mam Nasze życie jak kra Ktoś przełamał na dwa. x2
Daj mi znak Potrzebuję słońca, aby dzisiaj wstać Smutno tak, gdy milczysz Na biurku rozsypane moje podarte listy Kiedy nie ma Ciebie blisko Tak bezsensu mija czas Nie wiem, co zrobić mam Gdy tęskne tak Za Tobą od lat.
To, co mogę Ci dać To, co nie zabrał żal Resztę nadziei, którą w sercu mam Nasze życie jak kra Ktoś przełamał na dwa. x3