Snują się po dworcach Nie ma dokąd pójść Krucho z forsą i żaden pomysł nie chce przyjść Podróżni bez biletu Którym obcy stukot kół Podróżni bez biletu Trzeci peron to ich klub
Czasem przemknie ekspress Wioząc tych co w świat Wzrok napotka wzrok Jakaś obca bliska twarz Normalnie tak jak dzisiaj Do odjazdu dadzą znak Już pociąg będzie dyszał Powiesz krótko mamy czas
Mamy czas mamy czas mamy czas Mamy czas mamy czas mamy czas Mamy czas mamy czas mamy czas Niech najpierw cos się zmieni Wokół wokół nas
Snujesz się po dworcach Kilometrów rytm Wczoraj koncert był Taki że aż brakło sił W kieszeni jakaś bułka Gdzieś pod czaszką kumpli głos Nie śpieszno ci do jutra Chcesz zatrzymać to co jest
Mamy czas mamy czas mamy czas Mamy czas mamy czas mamy czas Mamy czas mamy czas mamy czas Mamy czas mamy czas mamy czas Mamy czas mamy czas mamy czas Mamy czas mamy czas mamy czas Mamy czas mamy czas mamy czas Mamy czas mamy czas mamy czas Mamy czas mamy czas mamy czas Niech najpierw cos się zmieni Wokół wokół nas