Po prostu płyń, poczuj ten nurt i spróbuj zgrać z nim każdy ruch choć nęci tak stoicka myśl nie tkwij jak głaz, lecz pod prąd idź
Do źródła płyń, choć łatwo tak obetrzeć skórę pośród skał w kałuży stać też można, lecz jak z mętnych wód wyłowić sens
Tu jest tak, jak ma być (jest tak, jak ma być) i ma być tak, jak jest (ma być tak, jak jest) W przeciwnościach jest też życia smak i sens (jest sens) póki miłość jest w nas
W potoku dni, w powodzi słów ugrzęznąć łatwo, stracić grunt i tylko trochę łatwiej, gdy gdzieś blisko przy mnie płyniesz Ty
Choć życie nami bawi się wyrzucić chciałoby na brzeg to tylko żart, zresztą i tak nie puszczę Cię
Tu jest tak, jak ma być (jest tak, jak ma być) i ma być tak, jak jest (ma być tak, jak jest) W przeciwnościach jest też życia smak i sens (jest sens) póki miłość jest w nas
Tu jest tak, jak ma być (jest tak, jak ma być) i ma być tak, jak jest (ma być tak, jak jest) W przeciwnościach jest też życia smak i sens (jest sens) póki miłość jest w nas
I nieważne czym zaskoczy nas los i tak płyńmy pod prąd nawet kiedy sztorm (gdy sztorm, gdy sztorm, gdy sztorm) nawet kiedy mgła (i mgła, i mgła, i mgła) Choć nas porwie wir (i wiatr, i wiatr, i wiatr) rzuci blisko dna to tak ma być to jest w tym plan
Tu jest tak, jak ma być (jest tak, jak ma być) i ma być tak, jak jest (ma być tak, jak jest) W przeciwnościach jest też życia smak i sens (jest sens) póki miłość jest w nas
Tu jest tak, jak ma być (jest tak, jak ma być) i ma być tak, jak jest (ma być tak, jak jest) W przeciwnościach jest też życia smak i sens (jest sens) póki miłość jest w nas