Nie pytam cię, jak zacząć dzień Schowany w ciszy modlę się Mówiłaś mi: żyj! Mówiłaś mi: walcz! Co powiesz, kiedy sił mi brak?
Nie zdarzył się cud Zaczynasz się bać W końcu widzę jak
Sprzedajesz mi fałsz Nie wierzę, choć wiem Samym spojrzeniem Tłumisz mój gniew Nie wiem jak Za późno na lęk Tak, zapomnę wszystko Zapomnieć chcę Nie ma mnie...
Nie ma mnie...
Podajesz mi dłoń, zgadujesz me sny Odwracasz wzrok, gdy szukam prawdy Poznałem tą twarz Chcę widzieć twój wstyd Przez maskę uśmiechu poczuć łzy
Nie zdarzył się cud Zaczynasz się bać W końcu widzę jak
Sprzedajesz mi fałsz Nie wierzę, choć wiem Samym spojrzeniem Tłumisz mój gniew Nie wiem jak Za późno na lęk Tak, zapomnę wszystko Zapomnieć chcę Nie ma mnie...
Nie ma mnie... (x2)
Twym słowom nie uwierzy już nikt
Nie pytam cię, jak zacząć dzień Odwracasz głowę, gdy szukam prawdy Nie ma mnie...
Nie wierzę, choć wiem Samym spojrzeniem Tłumisz mój gniew
Nie ma mnie...
Za późno na lęk Nie wierzę, choć wiem Zapomnieć wszystko
Nie ma mnie Już nie ma mnie Nie ma mnie Już nie ma mnie Nie ma mnie