Jo, Zet Be U Ka, boj boj boj boj Zet Be U Ka joł i Es El Wu Aspiration Crew Skurczybyku sprawdź to Zet Zet Zet joł Zet Zet Zet joł
(Sztoss) Płynie w nas ta młoda krew Wiesz dobrze, kto przejmuje tu ster Pamiętam, jak krzywo patrzyłeś na mnie Nie sądziłeś, że się w tym miejscu znajdę Młoda krew płynie w moich żyłach W to co mówi hejter chuja wbijam Zawsze dajemy sto dziesięć procent Zbuku i Śliwa razem ze Sztossem
(ZBUKU) Młoda krew we mnie drzemie, daj mi bit, nie zmarnuję Daj mi bit, bo go czuję, a ta krew już buzuje Choć nie jeden się pluje, to czuje tą swoją niemoc tu Stawiałeś na mnie krzyżyk dzisiaj cie to zwali z nóg Jest ze mną Śliwa tu i chuj w wasze zawistne mordy To ciężka praca sprawiła, że jestem dziś w tym dobry A to młodych ludzi hordy na koncertach w całym kraju Piątka dla kumatych załóg, wciąż na dżetowym haju Z szacunkiem do weteranów, przetarli nasze drogi Szacunek tu dla każdego co serce w tą grę włożył Jestem gniewny bo młody, a kłody spod nóg wybijam i tak tu siekam te wersy, że to hejterów zabija Sączą jadem jak żmija, ja znów wbijam na scenę Jestem tym samym miśkiem, nigdy się już nie zmienię Młoda krew we mnie drzemie, ha zając ZBUKU I taki benger ze streetem znów się dokuje Youtube
(Sztoss) Płynie w nas ta młoda krew Wiesz dobrze, kto przejmuje tu ster Pamiętam, jak krzywo patrzyłeś na mnie Nie sądziłeś, że się w tym miejscu znajdę Młoda krew płynie w moich żyłach W to co mówi hejter chuja wbijam Zawsze dajemy sto dziesięć procent Zbuku i Śliwa razem ze Sztossem
(Śliwa) Często mnie chwalą, mimo to nie uderza w łeb sodówka Ręce się palą, do roboty mi tu jak start lufka Zimna krew, młoda krew, nie martw się o jutro W nas ten potencjał jest, wiesz - drugim domem studio Późno, znów wyląduje na chacie po nagrywce, puść to wiem to, że poczujesz, hejtów to chowa żywcem chuj w to, że krytykujesz, plujesz zawiścią no bo ci nie wyszło Nie ma momentu bym kiedykolwiek się przejął taką jak ty pizdą Wszystko w temacie, wracam by hipnotyzować tu Wrzuć na luz bracie w pranie na dziś gruby bajzel tu Są, jest stypa, na bitach jestem mordercą Znów wita i wypad pod sceną krzyczą - wiem to Śliwa Zbuku - dwóch zuchów, wiarygodni na bruku Ty negujesz to, polecam badanie słuchu To młoda krew, suko usuń z playlisty tych pozerów Sceny przyszłość w naszych rękach, jeszcze nigdy w nas nie celuj
(Sztoss) Płynie w nas ta młoda krew Wiesz dobrze, kto przejmuje tu ster Pamiętam, jak krzywo patrzyłeś na mnie Nie sądziłeś, że się w tym miejscu znajdę Młoda krew płynie w moich żyłach W to co mówi hejter chuja wbijam Zawsze dajemy sto dziesięć procent Zbuku i Śliwa razem ze Sztossem
(ZBUKU) Licze tylko na siebie, siebie pewien na Amen Nic mnie więcej nie złamie, muzyka to mój testament To co po mnie zostanie, na Amen, to co mam w żyłach Droga, którą wygrałem i której będę się trzymał I mnie tu wspiera rodzina, fani robią ten hałas Kiedy gramy koncerty to się po prostu tym jaram To mi żyć tu pozwala, wtedy czuję