Być może, gdzie indziej są ziemie piękniejsze I noce gwiaździstsze, i ranki jaśniejsze Być może, bujniejsza, zieleńsza jest zieleń I ptaki w gałęziach śpiewają weselej
Być może, gdzie indziej... lecz sercu jest droższa Piosenka nad Wisłą i piasek Mazowsza
Są zmierzchy na fiordach i cienie piramid I zorze polarne, i sen pod palmami Stubarwne motyle, baśniowe ogrody I miasta w ogrodach cudownej urody
Być może...
Być może, być może, że wszystko gdzieś lepsze I ptaki, i gwiazdy, i śpiew, i powietrze Że były gdzieś nawet szczęśliwsze narody I drzewa wdzięczniejsze od wierzby u wody