Znowu ktos mnie podglada
Lekko skrobie do drzwi
Strasznym okiem cyklopa
Radzi, gromi i drwi
Moj jest ten kawalek podlogi
nie mowcie mi wiec, co mam robic
Moj jest ten kawalek podlogi
nie mowcie mi wiec, co mam robic
Meble juz polamalem
nowy lad zrobic chce
Tynk ze scian juz zdrapalem
Zamurowac czas drzwi
Moj jest ten kawalek podlogi
nie mowcie mi wiec, co mam robic
Moj jest ten kawalek podlogi
nie mowcie mi wiec, co mam robic
Moj jest ten kawalek podlogi
nie mowcie mi wiec, co mam robic
Moj jest ten kawalek podlogi
nie mowcie mi wiec, co mam robic
Wielkie dzielo skonczylem
Glod do wyjscia mnie pcha
Preze sie i napinam
Lecz mur stoi jak stal
Moj jest ten kawalek podlogi
nie mowcie mi wiec, co mam robic
Moj jest ten kawalek podlogi
nie mowcie mi wiec, co mam robic
мистер зоб еще тексты
Другие названия этого текста
- Mr Zoob - Mój jest ten kawałek podłogi (1)
- Mr Zoob - Kawałek podłogi (0)
- мистер зоб - кусок пола (0)
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 2