Ja jedu pa vosieńsim liści, jedu ja praź dziciačyja sny, Jedu ja pa pahorkach i vyspach, pa darohach zimy j viasny. Ja jedu tudy, dzie śvietła, dzie łunaje pavietrany šar, Dzie vietraź napoŭnicca vietram, dzie soncam aśvietlicca tvar.
Usio na kryvi, usio na kaściach, Usio šmatznačnaje adnaznačna!.. Ja maju svoj herb, ja maju svoj ściah, Ja maju svoj kraj, dzie dychać mnie smačna!
Ja jedu praz šeryja vioski, jedu ja cieraz znaki biady, Ja jedu praz kropki dy koski, ja jedu adsiul tudy. Tudy, dzie ŭzychodzić zołak, dzie padaje śnieh dołu, Dzie śviecić kaliadnaja zorka, dzie haryć kupalskaje koła.
Usio na kryvi, usio na kaściach, Usio šmatznačnaje adnaznačna!.. Ja maju svoj herb, ja maju svoj ściah, Ja maju svoj kraj, dzie dychać mnie smačna!
Ja jedu pa viečnym brudzie, za brudam nia bačna ziamli, Kaliści tut štości budzie, voś tolki što i kali?.. Dajedu albo parynu na chvalach ściudzionych viatroŭ. Ja jedu ŭ svaju krajinu nia pieršuju sotniu hadoŭ.
Usio na kryvi, usio na kaściach, Usio šmatznačnaje adnaznačna!.. Ja maju svoj herb, ja maju svoj ściah, Ja maju svoj kraj, dzie dychać mnie smačna!