Zachmurzyło mi się życie Świat odwrócił się plecami Wiatr wojownik w mojej duszy Porozrzucał moje sny
Porozrzucał, pozamieniał I poplątał me marzenia W samotności wielkiej serce Nie umiało żyć
(C G d a)
Ref.: A przecież Ty, na przekór moim łzom Ty chciałeś być Zmartwychwstaniem moim
Odnajdując w sobie serce Wiatr rozgonił ciemne chmury Rozpoznając moją twarz Rzucił na nią siłę słońca Ale moje oczy nie chcą słońca W nocy chciałem ukryć łzy Moje oczy nie chcą słońca Muszę ukryć łzy
Już rzucałem kamieniami w słońce Potrząsałem drzewem nieba Chciałem strącić ten oślepiający blask I podeptać
Ref.: A przecież Ty, Mesjasz Jeszua Ty chciałeś być Mesjasz Jeszua