Ty z południowej dzielnicy bracie Masz nawet zagraniczne gacie O kurwa, jakie one są fajne Gdy sobie wchodzisz w nich pod latarnie Leci samolot, płacze panienka Taksówkasz bluzga, Nie ma już Heńka Bo w telewizji znowu nadają kto Kogo dzisiaj zrobił znów w chuja Ta sytuacja jest normalna Jak hamburgery u Mc Donalda Konie w stadninie, wóda w gorzelni Kwiatki w doniczce, w Rosji Rubelki Szybkie jedzenie, jedzenie szybkie Piękne panienki w tali są gibkie W tali są gibkie Pizza i gyros, Shower, Marcepan Guma do żucia Hot dog, Cheesburger Gofry i Paje to wszystko na hafty się zdaje Berlin, Budapeszt, Paryż i Londyn Kair, Mediolan, Moskwa i New York Elbląg, Koszalin, Gdynia, Warszawa Gdańsk, Sopot, Modlin, Lublin, Białystok Suwałki, Kielce, wrzesz, wejcherowo i nowe Łupki i Zakopane To są miasta wszystkie Maksymalnie odjechane