Przychodzi dzień kiedy my Wielki zapytania znak I czego nie zrobiłbym Uciekasz nagle tak jak z dłoni piach (x2) To znów się dzieje właśnie dzisiaj Rozstajemy się bez słów I może lepiej byłoby krzyczeć Nie mamy już sił by zrobić jakiś ruch
My mamy już chyba dość (Mamy dość x3) Mamy już siebie dość (Mamy dość x3) My mamy już chyba dość (Mamy dość x3) Mamy już siebie dość (Mamy dość x3)
Gdyby ktoś znał receptę na to Powiedział co teraz zrobić mam Ile już razy to miało się zmienić Na nic to wszystko Na nic cały plan
My mamy już chyba dość (Mamy dość x3) Mamy już siebie dość (Mamy dość x3) My mamy już chyba dość (Mamy dość x3) Mamy już siebie dość (Mamy dość x3)
Już nie mamy sił, nie mamy sił By walczyć o to dalej Nie mamy sił, by razem być, odzyskać wiarę A gdyby móc, a gdyby móc zakochać się raz jeszcze A gdyby móc po prostu znów odnaleźć szczęście
Mamy dość, mamy dość, już mamy dość Mamy dość, chyba mamy dość, siebie mamy dość
My mamy już chyba dość (Mamy dość x3) Mamy już siebie dość (Mamy dość x3) My mamy już chyba dość (Mamy dość x3) Mamy już siebie dość (Mamy dość x3)