Nasze wspólne słowa, Nasze wspólne dni, Dzień zachodzi ciepłem twego ciała Ja i ty
Nasze wspólne myśli, Rozpoznają nas, Kiedy wschodzi słońce, Promienieje twoja twarz, Ja w każde popołudnie Inny jadam chleb. Obcy ludzie mówią mi: Że kochają mnie, Kochają mnie Że kochają mnie!
Mówisz o wolności Głos rozpuszcza łzy Gdzieś za oknem ktoś udaje kogoś A nie jest nim Bo pełno w nas energii I pełne szklanki są, Ale daleko jest, daleko jest, Daleko jest
Mój dom, w którym piszę od lat Mój dom, w którym płacze nieraz, Czy to znasz? Tak ty to znasz x2
Nie, nie, nie, nie, nie Ja nie chce oszukiwać, Kłamać, wodzić i Być człowiekiem, który zawsze ma te lepsze dni Bo serce moje płonie, A ciało moje drży Ale daleko jest, daleko jest, daleko jest...
Mój dom, w którym piszę od lat Mój dom, w którym płaczę nieraz Czy to znasz? Tak ty to znasz Mój dom, w którym piszę od lat Mój dom, w którym kocham nieraz Czy to znasz? Tak ty to znasz
nasz dom x4 nasz dom, w którym piszę od lat nasz dom, w którym kocham nieraz czy to znasz tak ty to znasz
nieraz chciałeś odejść nieraz chciałeś uciec i I co dalej? I co dalej?