Gdy los cię rzuci gdzieś w daleki świat, gdy zgubisz szczęście swe i poznasz życia smak, zatęsknisz do rodzinnych stron i wrócisz tu, wrócisz gdzie twój dom. Powrócisz tu, gdzie nadwiślański brzeg, powrócisz tu zza siedmiu gór i rzek. Powrócisz tu, gdzie płonie słońcem wrzos i głóg, gdzie cienie brzóz, piach mazowieckich dróg. Powrócisz tu, gdzie wierzby pośród pól, powrócisz tu, gdzie klucze białych chmur! Powrócisz tu, by szukać swoich dróg i gwiazd, by słuchać znów, jak wiosną śpiewa las. Pod niebem wielkich miast swój zgubisz ślad, osiągniesz to, co chcesz — za rok, za parę lat. Lecz gdy zdobędziesz wszystko już, z dalekich stron kiedyś wrócisz tu. Powrócisz tu...