Prawda wdała się bezwiednie Po nocy wrażeń.. Z lekkim sercem dziś odejdziesz Z powodów błahych.. Czemu drżę jak liść na wietrze Gdy kogoś tracę.. I dlaczego winie siebie Do bólu granic..
W każdym jest tęsknot tyle Smutnych serc, słów niecierpliwych Każdy chce znaleźć na nowo Miłości sens tej najprawdziwszej
Chciałam znaczyć jak najwięcej Zabrakło wiary .. Chciałam ciebie kochać szczerze Nie mogłam wcale..
W każdym jest tęsknot tyle Smutnych serc, słów niecierpliwych Każdy chce znaleźć na nowo Miłości sens tej najprawdziwszej
Tak! Nie! Głowa pęka od przemyśleń Tak! Nie! Od siebie samej nie ucieknę