Codzienny ból ukrywam skrycie i wieczny bieg po godne życie. I nie wiem,czy to sens że tracę czas - by Cię zobaczyć. Choć idę wciąż tą samą drogą ludzkie kazania już nic nie mogą bo dobrze wiem czego naprawdę chcę - w tym dziwnym życiu.
Więc daj mi moc i wskaż mi drogę jedyny znak za którym mogę iść. A kiedy świat obudzi się być może znów odnajdę Cię.
ref. Ty,cały świat masz już dzisiaj u stóp jesteś panią tych lądów i mórz. Twoje słowo to bogów zew będę zawsze wielbił Ciebie. Wiem,nie ma sensu uciekać przed Tobą wszystkie sprawy zostawiam za sobą. Pragnę być sługą Twym,bo wiem jesteś moim przeznaczeniem. Proszę daj mi znak, tylko jeden znak,daj nadzieję.
I znowu rysa na starej płycie i znowu strach o własne życie. I nie wiem czy to grzech, że tracę Cię -czy mi wybaczysz. Choć kroczę wciąż tą samą drogą ludzkie dramaty też nie pomogą nam. Być może świat obudzi się być może gdzieś odnajdę Cię.
ref. Ty,cały świat masz już dzisiaj u stóp jesteś panią tych lądów i mórz. Twoje słowo to bogów zew będę zawsze wielbił Ciebie. Wiem,nie ma sensu uciekać przed Tobą wszystkie sprawy zostawiam za sobą. Pragnę być sługą Twym,bo wiem jesteś moim przeznaczeniem. Proszę daj mi znak, tylko jeden znak,daj nadzieję.