W Blasku Chińskiej Rewolucji W Ciszy Zakneblowanych Jęków W Cieniu Obozów Niewolniczej Pracy W Służbie Miliardowych Zysków
W Hańbie Globalnej Znieczulicy Zapłonie znicz i zgaśnie nadzieja
Młotem Roztrzaskane Czaszki Kulą Pchnięte Szeregi Buntowników Nie Podniosą Ciężaru Reżimu Śmierci Skok Wzwyż Ponad Granicą Ludzkiego Upodlenia Zawody W Imię Pokoju Na Ziemi, Masowym Grobie Tych, Co Odważyli Się Mówić Prawdę ...i zgaśnie nadzieja
I Rzucą Oszczepem W Serce Tybetu Ostatni Zryw Wolności Zdławią Zapaśniczym Chwytem I Zapadnie Wyrok Przeciw Ludzkiej Godności Festiwal Narodów Zagłuszy Ludzki Dramat
Pobiją Rekordy Kosztem Uciskanych Wszystkie Medale Ociekać Będą Krwią Która Nasyci Miliardy Gawiedzi ...i zgaśnie nadzieja Jeden Świat Jedno Marzenie Wolny Tybet